Na sygnale
Agnieszka Waszkiewicz
27 grudnia 2023Skasował barierki i znak na A1. Kierowcę zabrała policja [ZDJĘCIA]
Tragicznie mogła zakończyć się jazda dla kierowcy fiata i innych podróżujących autostradą A1. Policjanci zabrali do komendy mężczyznę, który spowodował groźną kolizję.
Stłuczka na 102 km autostrady A1 w kierunku Gdańska, w poświąteczne przedpołudnie (w środę 27 grudnia), postawiła na nogi 6 zastępów straży pożarnej.
Z pomocą przyjechały 3 Jednostki Ratowniczo-Gaśnicze z Chełmna, OSP Lisewo, OSP Lipienek i OSP Robakowo.
CZYTAJ: Poważny wypadek na A1 pod Chełmnem. Z osobówki niewiele zostało [ZDJĘCIA]
Na A1 mogło dojść do tragedii
- Kierujący samochodem osobowym fiat doblo uderzył w znak i barierki – informuje kpt. Kasper Korczak, oficer prasowy KP PSP w Chełmnie.
Strażacy przyznają, że gdyby auto jechało z większą prędkością, mogłoby dojść do tragedii. - Gdyby kierowca bardziej się rozpędził, mógłby przejechać na drugą stronę – komentują.
Jeden pas ruchu przez ponad godzinę był zablokowany.
CZYTAJ: Wypadek na A1 pod Chełmnem. Do szpitala trafiła kobieta w ciąży
Kierowca odpowie za jazdę autostradą A1 pod wpływem alkoholu
Kierowcy nic poważnego się nie stało. Ratownicy medyczni stwierdzili, że nie wymaga hospitalizacji. Policjanci zabrali go do komendy. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Auto rozbił doszczętnie. Straty oszacowano na 30 tys. zł.
O losie kierowcy zadecyduje sąd.